22-letni Malijczyk, Mamoudou Gassama, wyjechał ze swojego kraju do Paryża aby zacząć nowe, lepsze życie.
W sobotę wieczorem wracał z dworca do swojego wynajętego mieszkania i zobaczył grupkę spanikowanych ludzi patrzących jak 4-letni chłopiec wisi z balkonu na 4 piętrze.
Nie zastanawiał się nawet przez chwilę i od razu ruszył do akcji. Wdrapał się po samych balkonach na 4 piętro tylko po to aby uratować chłopca i momentalnie stał się bohaterem.
„Nie myślałem o ilości pięter czy o zagrożeniu. Zrobiłem to ponieważ to było tylko dziecko a ja bardzo lubię dzieci”.
W ramach podziękowania prezydent Francji, Macron, postanowił podarować Mamoudou francuskie obywatelstwo.
„Takich obywateli jak on potrzebujemy” - powiedział na spotkaniu z malejczykiem.