Wszyscy wiemy, że na Boże Narodzenie panuje zabawkowe szaleństwo - lalki, misie, samochody i inne 3 razy droższe pierdoły, które nasze dzieci (i nie tylko) chcą od nas wyłudzić powołując się na Mikołaja.

Jednak z roku na rok musi pojawić się jakaś zabawka, która zadziwia opinie publiczną. W tym roku nagroda dla najdziwniejszej zabawki idzie do… PLUSZOWEGO JEZUSA!

Zabawka kosztuje 99 zł  ma 30 cm wielkości. O jej istnieniu dowiedzieliśmy się z oficjalnej strony Dystrybucji Katolickiej na Facebooku:

„W nauczaniu religii wśród przedszkolaków i uczniów szkół podstawowych ważne jest, aby przekazać orędzie o Chrystusie jako Kimś szczególnie bliskim. Według nas pluszowa maskotka pomoże maluchom dostrzec w Jezusie swego Przyjaciela i Towarzysza, Kogoś, Kogo mogą darzyć nie tylko sympatią, ale prawdziwą miłością i czułością”

Oczywiście zdania na temat zabawki są podzielone. Wiele osób zarzuca pomysłodawcom pluszaka robienie z Jezusa zabawki przy jednoczesnym umniejszaniu jego wartości w oczach najmłodszych.

Według nas taka zabawka może być całkiem dobrym pomysłem aby pokazać dziecku, że religia nie musi być straszna i poważna. A co wy o tym myślicie?