Ile kosztuje jedzenie w wojskowych stołówkach?
Okazuje się, że można się tam najeść do syta nawet za parę złotych.
Spójrzcie tylko na te paragony.
Jeden z nich został wydany na stołówce 21. Wojskowego Oddziału Gospodarczego w Elblągu.
Za czerwoną kapustę zasmażaną, surówkę z ogórków kiszonych z kapustą, ziemniaki z wody i zupę cebulową klient zapłacił 1,68 zł:
Drugi z paragonów pochodzi ze stołówki w 21. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Świdwinie.
2,91 zł to kwota, jaką klient uiścił za kaszę gryczaną, pulpety w sosie koperkowym i kapuśniak:
Z kolei za zestaw zupa, ziemniaki i schabowy wojskowy może zapłacić ok. 5-6 zł.
Skąd takie ceny?
Żołnierze ponoszą jedynie koszt produktów, z których powstał obiad. W tradycyjnych barach i restauracjach do ceny wliczane są jeszcze np. podatki, obsługa, koszt wynajmu pomieszczenia, gazu, prądu itp.